Jak pisałam niedawno moja głowa jest pełna pomysłów. Korzystając z wczorajszej porannej bezsenności ufilcowałam okładkę. Na książkę, zeszyt czy kalendarz. Na pewno dobrze go zabezpieczy przed obtarciami itp.
Jest idealna dla formatu 17 na 23 cm ale i B5 bez problemu się mieści choć troszkę od góry i dołu wystają mu brzegi. Mniejsze książki też mogą być w nią opakowane i nie powinny wypadać dzięki gumkom.
Wykonana jest z czesanki merynosowej oraz przędzy jedwabnej.
Aktualnie jest ona dostępna w Sklepiku.