Dzisiaj miałam lepszy czas więc wyciągnęłam kolorowe masy i postanowiłam coś ulepić. Córcia oczywiście się przyłączyła. Zrobiła bałwanka dwukulkowego a ja małą stertkę koralików wszelkich. Teraz tylko czekam aż zjawi się u mnie paczuszka z akcesoriami typu linki czy sztyfty i będę robić kolczyki :)
Dzisiaj powstała tylko jedna para sztyftowców. Są niewielkie, mają ok 1 cm średnicy, na srebrnych sztyftach i ze srebrnymi barankami (mowa tu oczywiście nie o kolorze tylko o materiale, z którego są wykonane).
Chętnych do zakupu zapraszam do Sklepiku.