Aż dziw bierze jak w tak ogromnej cyberprzestrzeni mogą się spotkać osoby o podobnym światopoglądzie i zainteresowaniach. Niby nic takiego, blogowanie, ot i wymianka wytworów a potem maile, a w końcu długie rozmowy na gg. Bratnia dusza prosto z RajuLal. Czemu o tym tutaj piszę? powód jest jeden i to bardzo istotny. Wczoraj dostałam paczkę a w niej cuda!!! niektóre bardzo dla mnie osobiste. Naszyjnik, guziki, dopracowane w 100% rzeczy dla lalek typu talerz z kanapkami, a także "pchełki" bym mogła zrobić kolczyki na sztyftach (to takie moje małe zamówienie ale zrealizowane idealnie).
Nie mogę się napatrzeć...
Wszystko to oraz Córcia u babci zmobilizowały mnie do dokończenia sobotnich lepidełek i jeszcze kilku innych rzeczy.
Powstały dwie pary kolczyków oraz breloczek. Wszystkie te rzeczy już wystawiłam na HandeMade więc jeśli ktoś ma na niego ochotę zapraszam właśnie tam.
Pozdrawiam cieplutko i dobrej nocy życzę wszystkim zaglądającym.
O założeniu bloga twórczego zaczęłam myśleć już jakiś czas temu. Kulinaria to jedna z opcji tworzenia. Wytwarzanie rzeczy użytku domowego, biżuterii, kartek czy figurek to coś zupełnie innego. Moje jak na razie domowe wytwory prezentuję tutaj.
Jeśli komuś spodoba się moja praca i byłby zainteresowany kupnem proszę o mail na adres kuchennawiewiora@onet.eu.
Robię również rzeczy na zamówienie.
Strony
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
:) cieszę się, że się tak spotkałyśmy:)Te serduszka to prezent specjalny!!!
Fajnie, że Ci się podoba wszytsko:)
A te malutkie dwie książeczki zrobiła Ozuszka - http://ozuszka.pinger.pl/ - mam ich tak dużo, że chciałam się podzielić:)
Cmok!
PIĘKNOŚCI...ALE CÓRCIA MUSIAŁA SIE UCIESZYĆ Z KUCHENNYCH SMAKOWITOŚCI DLA LAL
Cudowne kolory!!!
Prześlij komentarz