I kolorowo i kulkowo mi było w ostatni weekend. Piegowata zamówiła u
mnie kulki filcowe by ponawlekać je na sznureczki. Zasiadłam i dziubałam
a potem jeszcze trochę łapki pomoczyłam i pomydliłam. Kulki powstały,
wyschły i pofrunęły. Dzisiaj dotarły do nowego domu więc mogę je
zaprezentować :) i jeszcze filcnęłam małe cosie dla dziewczyn trzech i wysłałam razem z kulkami :) zerkniecie?
A może Wam też coś filcnąć??? zamówienia przyjmuję na maila :)
Zapinana na suwak kosmetyczka z czesanki merynosowej i jedwabnych silklabsów
Spineczki wsuweczki
1 komentarz:
wow ale kolorowo, kuleczki wymiatają :)
Prześlij komentarz