Pisałam o nich na moim kulinarnym blogu. Teraz chcę przedstawić Wam jak zrobić takie własnoręczne ozdóbki tutaj.
Na pierwszy rzut ozdób świątecznych poszły świeczki. Metodę tę podpatrzyłam u Qrki. Z tea lightów się je robi i to bardzo prosto. Potrzebne nam będą:
- opakowanie tea lightów
- foremki do babeczek wysmarowane oliwą
- garnuszek na zmarnowanie
- zioła, nasionka, przyprawy itp
Świeczki pozbawiamy knotów z obciążnikiem, najlepiej jest je przekroić bliziutko knota to sam praktycznie wyjdzie. Kawałki świeczek wkładamy do garnuszka i rozpuszczamy na małym ogniu.
W tym czasie do foremek wkładamy knoty i wsypujemy pierwsza warstwę różności. Zalewamy cienką warstewką rozpuszczonej świeczki, czekamy aż zastygnie i czynności powtarzamy aż do wyczerpania rozpuszczonej świeczki. Chłodzimy foremki z zawartością w lodówce i wyjmujemy z foremek przed rozdaniem :)
Pierniczki witrażowe też nie są trudną sprawą. Wykorzystujemy do nich swoje ulubione ciasto na pierniczki. Rozwałkowujemy, wycinamy jak normalne ciasteczka. Robimy też otwory na sznureczek (np słomką) oraz w ich środku na szybkę. Pieczemy połowę wyznaczonego czasu na papierze do pieczenia. W tym czasie roztłukujemy w moździerzu landrynki. Wyjmujemy pierniczki. Pyłem landrynkowym wypełniamy otwory w ciastkach i wkładamy na ok. 5 minut z powrotem do piekarnika. Po wyjęciu z piekarnika dajemy ciastkom ostygnąć i dopiero zdejmujemy z papieru do pieczenia.