O założeniu bloga twórczego zaczęłam myśleć już jakiś czas temu. Kulinaria to jedna z opcji tworzenia. Wytwarzanie rzeczy użytku domowego, biżuterii, kartek czy figurek to coś zupełnie innego. Moje jak na razie domowe wytwory prezentuję tutaj.
Jeśli komuś spodoba się moja praca i byłby zainteresowany kupnem proszę o mail na adres kuchennawiewiora@onet.eu.
Robię również rzeczy na zamówienie.


środa, 30 marca 2011

Filcowańce

Korzystając z zapalenia krtani i siedzenia w domu postanowiłam ufilcować kilka drobiazgów i dokończyć co było niedokończone jeszcze z soboty. Oczywiście po wysprzątaniu mieszkania i ugotowaniu obiadu niewiele czasu mi pozostało i zrealizowałam plan połowicznie.
Powstała niewielka broszka kwiat w tonacji czerwono pomarańczowo żółtej, ozdobiona koralikami. Wykorzystałam też filcowane w sobotę koraliki i długiego dreda. Zrobiłam kolczyki i wisiorek. Tonacja to czerwienie, pomarańcze i żółcie z odrobina fioletu dopełnione koralikami w podobnych kolorach.

OGNISTE KOLCZYKI I NASZYJNIK
czesanka naturalna filcowana na mokro,
koralki plastikowe i drewniane, srebrne zapięcia i bigle
długość zawieszki ok 3.5 cm
długość naszyjnika 22 cm



BROSZKA KWIATOWA
czesanka filcowana na mokro, koraliki
wielkość 5 na 6 cm


Ufilcowałam też pierwsze elementy ozdobne do planowanej pomarańczowo brązowej torby.
Mi przypominają jaszczurkę i drewno...


Na koniec dokończyłam ufilcowaną na sucho przez jm bransoletkę tzn. dorobiłam do niej zapięcie. Jest bossska!!!

2 komentarze:

jm pisze...

No nie! Zaniemówiłam! Super się rozkręcasz! Pięknie!

Chimera pisze...

Widzę, że filcowanie wciągnęło Cię na całego i dobrze, bo super Ci idzie :)