Mimo zmęczenia postanowiłam wreszcie zrealizować zamówienia na kolczyki jakie dostałam jakiś czas temu. Miały być to koty. Cóż kocich inspiracji jest mnóstwo mi jednak od razu przyszedł do głowy "Czarny kot, biały kot" Kusturicy i powstały kolczyki a przy okazji jeszcze jedna para, już nie kocia bo nagle mi coś zaświtało. Kiedy gotowe koty trafiły do osoby zamawiającej okazało się, że bardzo podobają się nie tylko jej. Dzisiaj ulepiłam więc kolejne dwa koty na zamówienie, tym razem figurkowe i już w innej tonacji kolorystycznej.
CZARNY KOT BIAŁY KOT
fimo częściowo lakierowane, sznureczek woskowany
bigle srebrne, zamknięte
DZWONECZEK I SPÓŁKA
fimo, woskowany bordowy sznureczek
bigle zamknięte, srebrne
długość zawieszki 8 cm (razem ze sznureczkami)
średnica dzwoneczka 3,5 cm
KOTY ZA PŁOTY WĘDRUJĄ DO DOROTY
długość 5 cm, wysokość 4,5 cm
fimo częściowo lakierowane
4 komentarze:
Hej! Wróciłam i znów będę panoszyć się na Twoich blogach!
Koty są SUPER!!! Za mną też chodziły, ba! nadal chodzą, ale jeszcze się nie pokazały (pewnie jeszcze długo się nie pokażą). A Twoje są, i to jakie!!! Masz wagę, ile taki kot waży? Wiem, głupie pytanie, ale jestem ciekawa ile waży gotowe coś z fimo.
Dziś miałam sen: robiłam fioletowe kulki fimo, ale robiło się jak tak, jak się filcuje wełnę, cóż we śnie wszystko jest możliwe:)
Pozdrawiam
Koty są absolutnie genialne, pomijam fakt, że wielbię je w każdej postaci i ilości, ale na tych z przyjemnością wieszam oko, a nawet oba :P
świetne sa te koty!
sliczne kociaki!
Prześlij komentarz